I kiedy już się wydawało, że poznaliśmy wszystko i wszystkich, w zasięgu wzroku pojawiła się Ona. Pełna siły i radości, pięciolatka z krwi i kości! Tytus zszokowany nie był pewien, o co chodzi tej Dziewczynce, która z kolei zdawała się być pewna, jak chce traktować naszego Malca. W ten właśnie sposób narodziła się relacja niczym Starsza Siostra - Mały Brat :). Bo cóż tak naprawdę znaczy jakieś pokrewieństwo krwi, skoro rozumiemy się bez słów?
Przy okazji niniejszego wpisu postanowiliśmy zainicjować Kącik Poezji Dziecięcej. Na pierwszy ogień idzie wierszyk pt: "Opierdziałem dzisiaj Mamę", czyli krótkie, trafne i do tego rymowane podsumowanie wczorajszego poranka. I gdyby Kopernik była kobietą, to Brzechwa byłby dumny!
Przy okazji niniejszego wpisu postanowiliśmy zainicjować Kącik Poezji Dziecięcej. Na pierwszy ogień idzie wierszyk pt: "Opierdziałem dzisiaj Mamę", czyli krótkie, trafne i do tego rymowane podsumowanie wczorajszego poranka. I gdyby Kopernik była kobietą, to Brzechwa byłby dumny!
Opierdziałem dzisiaj Mamę,
Bąki wyjść nie chciały same,
Mama nóżki mi dogięła,
Wszystkie bąki wycisnęła
Prosto w twarz :)
[ kurtyna ]
Z uwagi na fakt, że posiadamy jeszcze jeden, prawie skończony poemat, KPD będzie kontynuowany (z mniejszą bądź większą regularnością).
Bąki wyjść nie chciały same,
Mama nóżki mi dogięła,
Wszystkie bąki wycisnęła
Prosto w twarz :)
Z uwagi na fakt, że posiadamy jeszcze jeden, prawie skończony poemat, KPD będzie kontynuowany (z mniejszą bądź większą regularnością).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz