Mając na uwadze reformy na różnych szczeblach szkolnictwa, jak również (niekoniecznie idące z nimi w parze) dobro naszego dzieciaczka, postanowiliśmy wziąć sprawę w swoje ręce i rozpocząć edukację Małego. Zapisaliśmy go więc na zajęcia z matą edukacyjną. Efekt był piorunujący - Tytus z miejsca zaczął recytować alfabet (od tyłu!) i liczyć całki (w tym podwójne!). Wyraźnie poprawiła mu się również koordynacja wzrokowo-ruchowa.
Poniżej zapis fragmentu zajęć.
Po obejrzeniu powyższego materiału, szerszy komentarz jest raczej zbędny.
Dość powiedzieć, że wychowujemy geniusza!
Poniżej zapis fragmentu zajęć.
Po obejrzeniu powyższego materiału, szerszy komentarz jest raczej zbędny.
Dość powiedzieć, że wychowujemy geniusza!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz