niedziela, 19 czerwca 2011

Zostawił mnie Tata

- Płakałem, bo co miałem robić - Tytus (2,5 m-ce) nie kryje swoich uczuć - Zawsze był a potem nagle zniknął. Jak tu się nie rozpłakać? W końcu mam tylko 2 miesiące!
Tytus został sam z Mamą podczas gdy Tata wyjechał na prawie tydzień. Mały nie wspomina najlepiej tego okresu.
- Co prawda mieliśmy kontakt telefoniczny, ale czy Pani rozumie ile to jest tydzień dla niemowlaka, który jeszcze tak krótko żyje? To prawie jak wieczność!

Mały Tytus ma rację. Mówi, że cierpiał strasznie, ale nie chciał by przez to jeszcze Mama się stresowała.
- Kocham swoją Mamę i naprawdę nie chciałem sprawiać Jej kłopotu humorkami. Ale najbardziej lubię jak są oboje - wyznaje nam Malec.
A jak czuje się teraz, gdy rodzina jest znowu w komplecie? - Wspaniale. Znów mogę się spokojnie wyspać kiedy chcę. I mleczko jakby lepiej smakuje. No i nie muszę do każdej kupy budzić Mamy, bo Tata w razie czego zmieni mi pieluchę. Chciałbym, żeby tak było już zawsze! :)


(Wywiad ukazał się drukiem w "Mały Bobas" 18 czerwca 2011)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz